Ubezpieczenie nieruchomości. Najczęściej przypominamy sobie o nim w momencie gdy pojawi się szkoda lub przy zakupie nieruchomości na kredyt. W każdym banku będzie obligatoryjne. Zabezpieczenie kredytu (zwykle przedmiot kredytowania) musi być ubezpieczone w całym okresie obowiązywania umowy z bankiem. A tak naprawdę to zawsze, nawet jak już relacja kredytowa z bankiem się zakończy.
Kwestia czy zdecydujesz się na polisę bankową czy własną? Jeżeli nie jest ona elementem oferty promocyjnej w banku to praktycznie zawsze warto kupić ją poza bankiem.
Dopasujesz zakres jaki chcesz mieć i dodatkowo zapłacisz znacznie mniej niż w banku bezpośrednio. Tutaj nie ma co kombinować, poza bankiem będzie i lepiej i taniej.
A nawet jeżeli bank wymaga polisy własnej to najczęściej obejmuje ona jedynie same mury (przedmiot kredytowania). Takie „bankowe” polisy nie obejmują zwykle ani ruchomości domowych (od zdarzeń losowych i kradzieży) ani nie zawierają ubezpieczenia OC w życiu prywatnym.
Nie ma znaczenia czy dopiero starasz się o finansowanie czy już spłacasz kredyt od lat. Polisę możesz zamienić na własną przy okazji jej odnowienia (w każdą rocznicę).
Razem z polisą nieruchomościową warto również wykupić ryzyko dot. odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. Jest to bardzo ważne i może się przydać w naprawdę nieoczekiwanym momencie, a kosztuje przysłowiowe „grosze” czyli kilkadziesiąt złotych rocznie.
Napisz do mnie. Jak agent ubezpieczeniowy policzę i pomogę wybrać najlepszą ofertę. Skoro można i taniej i lepiej to po co przepłacać?