Skip to main content

Pracownicze Programy Kapitałowe (PPK) mają spowodować, że również samodzielnie zaczniemy oszczędzać na przyszłą emeryturę. To zupełnie inne rozwiązanie niż wcześniejsze OFE.

Program ten, jak wiele innych wprowadzanych przez rząd, budzi wiele kontrowersji. W szczególności związane one są z tym, że „będziemy oszczędzać, a później i tak nam ktoś te pieniądze zabierze”. Czyli powtórzy się sytuacja z Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Podstawowa różnica pomiędzy PPK i OFE jest taka, że te pierwsze to konta indywidualne. Czy ktoś może z nich coś zabrać? Teoretycznie tak, ale równie dobrze moglibyśmy nie gromadzić pieniędzy na kontach bankowych, gdyż ktoś ja zawłaszczy.

W praktyce zgromadzone w PPK pieniądze będą nasze – indywidualne. Więcej na temat samego programu można przeczytać na stronie www.mojeppk.pl. Gorąco zachęcam do zapoznania się z informacjami tam zamieszczonymi.
Ale czy oszczędzanie w PPK się zwyczajnie opłaca? Przede wszystkim opłaty za zarządzanie funduszami są znacznie niższe niż gdyby nabyć je samodzielnie, na rynku (w przypadku funduszy akcyjnych mogą one wynieść nawet 5% w skali roku, w PPK jest 10x taniej). Po drugie oszczędzający (inwestor) nie zajmuje się wyborem funduszy. Ich wybór zależy on od jego wieku i tego ile lat brakuje mu do emerytury. Nie musi się przecież na nich znać, od tego są specjaliści.
Gromadzone składki są inwestowane w fundusze cyklu życia. Młodsze osoby oszczędzają głównie w funduszach akcyjnych. Wraz z upływem lat coraz większa część aktywów będzie przenoszona do funduszy bezpiecznych.

W skrócie, oszczędzanie w PPK się opłaca, ale przecież dla niektórych (najniżej zarabiających), potrącenie ponad 50 zł miesięcznie to może być za dużo. W standardzie osoba, która zarabia najniższą krajową (2250 zł brutto), po przystąpieniu do PPK, otrzyma wynagrodzenie niższe o 51,08 zł netto. Miesięcznie odłoży 78,75 zł a po doliczeniu „bonusów” (250 zł na start + 240 zł rocznie) od państwa, po roku na koncie odłoży 1435 zł.

Możliwe obniżenie składki

Jednak ustawodawca, aby zachęcić do oszczędzania, dał możliwość obniżenia miesięcznych obciążeń osobom mającym dochód niższy niż 120% najniższego wynagrodzenia (obecnie 2700 zł brutto). W takiej sytuacji składka płacona przez pracownika może zostać obniżona do nawet 0,5% (z 2 %). W takim przypadku miesięczne potrącenie z wynagrodzenia wyniesie 17,32 zł. Z czego 11,25 zł składka własna + 6,07 zł podatek od składki płaconej przez pracodawcę.

Taki pracownik miesięcznie odłoży 45 zł a jego łączna (teoretyczna) wartość rachunku po roku wyniesie 1030 zł. Czy ta opcja jest korzystna? To już sam oszczędzający musi zdecydować. W każdym razie jest to opcja dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na niższy (o ok. 50 zł) dochód netto. Lub są wyjątkowo sceptycznie nastawieni do programu lub preferują innego rodzaju oszczędzanie na emeryturę.

Wcześniejsza wypłata pieniędzy

Skoro pieniądze zgromadzone w PPK są nasze indywidualne to przecież powinna istnieć możliwość wypłacenia ich przed czasem (wiek emerytalny). I jest tak w istocie, jednak wcześniejsza wypłata wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Przede wszystkim składając wniosek o zwrot środków, uczestnik otrzyma zgromadzone przez siebie oszczędności, pomniejszone o.

  1. Podatek od zysków kapitałowych.
  2. 30% środków pochodzących z wpłat po stronie pracodawcy – pobrane 30% zapisywane jest pracownikowi jako jego składka na ubezpieczenie emerytalne w ZUS.
  3. Środki pochodzące z dopłat od Państwa.

Dodatkowo ustawa daje możliwość wcześniejszego (przed 60 r.ż.) skorzystania z tych pieniędzy w dwóch określonych przypadkach.

  1. W sytuacji poważnej choroby uczestnika, jego małżonka lub dziecka (do 25% środków, bez konieczności zwrotu).
  2. W celu pokrycia wkładu własnego w związku z zaciągnięciem kredytu na budowę domu lub zakup mieszkania, ale tylko dla uczestników przed 45. rokiem życia (do 100 % środków z obowiązkiem zwrotu w ciągu maksymalnie 15 lat).

Jak widzisz jednak można skorzystać lub wypłacić pieniądze wcześniej. Czy warto? Niekoniecznie, jednak jest to istotna różnica w stosunku do środków zgromadzonych w ZUS lub nawet OFE.

Wnioski

Dlatego zachęcam, spróbuj oszczędzać, jeżeli faktycznie stwierdzisz, że to za drogie, znasz lepsze opcje itd… to złożysz dyspozycję zwrotu. Następnie zapłacisz podatek, oddasz bonusy od państwa i temat zamknięty. A jeżeli ta forma oszczędzania Cię zupełnie nie przekonuje to zapraszam. Pomogę dobrać inne rozwiązanie. 

Robert Sierant
kontakt@robertsierant.pl

 

Zostaw komentarz